Zobaczysz tylko magię

Pewnego dnia spojrzysz wstecz
i nie zobaczysz już chaosu.
Nie zobaczysz już burz,
tylko błyskawice, które rozświetlały ci drogę.

Nie przypomnisz sobie
ilu łez nie policzyłaś,
ile dni przeciekło ci przez palce,
jak piasek w dłoni zbyt kurczowo zaciśniętej.

Zobaczysz tylko magię.

Zobaczysz, jak z poplątanych nici strachu
tkałaś coś na kształt odwagi.
Jak z ciemności w sobie
robiłaś miejsce na świtanie.

Nie pamiętasz już dokładnie,
dlaczego zatrzymałaś się wtedy w miejscu –
może było za trudno,
może było za cicho.
Ale w tej ciszy,
był szept.
Szept, który mówił: jeszcze nie teraz,
jeszcze nie jesteś gotowa.

Widzisz –
nie każdy przystanek to porażka.
Nie każda chwila ciszy to pustka.
Nie każda noc to koniec.
Czasem to łono początku.

Nie pamiętasz już, czego żałowałaś –
bo każda decyzja, nawet ta niepewna,
była drzwiami do czegoś większego.
Czasem drzwiami do siebie samej.

Pewnego dnia spojrzysz wstecz
i zobaczysz, że to wszystko –
było planem.
Nie stworzonym przez boga,
ale przez ciebie –
tę ciebie, która istniała już wtedy,
tylko jeszcze nie byłaś gotowa, by ją poznać.

Zobaczysz, że to, co odchodziło –
nie było stratą,
było przestrzenią.
Zobaczysz, że każde „nie”
było „tak” dla czegoś,
czego jeszcze nie znałaś.

Zobaczysz,
że lęk nie był wrogiem –
był strażnikiem twojej wrażliwości.
A niepewność – nie przeszkodą,
ale mapą, rysowaną w czasie rzeczywistym.

I gdy spojrzysz wstecz,
odkryjesz, że to wszystko,
co myślałaś, że cię niszczyło –
w rzeczywistości cię kształtowało.

Bo twoje łzy podlewały nasiona siły,
a złamane serce miało szczeliny,
przez które mogło zajrzeć światło.

Nie zatrzymałaś się,
bo byłaś słaba.
Zatrzymałaś się,
bo twoja dusza wiedziała,
że nie przechodzi się przez ogień w biegu.

I pewnego dnia spojrzysz wstecz –
na cały bałagan,
na wszystkie chwile,
gdy myślałaś, że stoisz w miejscu
i zobaczysz tylko układankę,
która zawsze miała mieć właśnie taki kształt.

Zobaczysz,
jak każde „dlaczego?”
zamieniło się w „dlatego”.

Zobaczysz,
jak każda noc rozpaczy
była drogą do poranka,
którego nigdy nie zapomnisz.

I wtedy,
w tym spojrzeniu wstecz,
zrozumiesz –
że nigdy nie byłaś zgubiona.
Byłaś w drodze.
Zawsze w drodze.

I wszystko –
każdy wybór, każdy ból, każda ulga,
każde „nie wiem”,
każde „może”, każde „proszę” –
wszystko prowadziło cię
dokładnie tutaj.

I wtedy,
kiedy spojrzysz wstecz,
uśmiechniesz się.
Bo zobaczysz tylko jedno.

Magię.

Miłość we mnie pozdrawia miłość w Tobie ❤️
Krzysztof Jankowski

Autor: Krzysztof Jankowski

Pomogę Ci opuścić smutną krainę czekania i sprawię by Twoje serce mocniej zabiło. Czekam na Ciebie ❤️

Może Cię również zainteresować…

Gdy cisza mówi kocham

Gdy cisza mówi kocham

Czy można naprawdę kochać, nie znając samotności? Ten wiersz zagląda w głąb ciszy, w której rodzi się dojrzała miłość — wolna od lęku, pozbawiona ucieczek. To refleksja o byciu pełnym samym w sobie, zanim podzieli się tę przestrzeń z kimkolwiek innym. Bo tylko ci, którzy są w domu ze sobą, potrafią otworzyć drzwi komuś innemu — nie po to, by się schować, ale by być razem naprawdę.

Ścieżka snów

Ścieżka snów

„Ścieżka snów” to poetycka podróż przez mrok i światło, przez noc, która nie chce odejść, i sny, które uczą patrzeć, zamiast uciekać. To opowieść o poszukiwaniu siebie w świecie pełnym lęku i ciszy, o spotkaniu z zapomnianą częścią duszy, która cierpliwie czeka w cieniu. Ten wiersz to nie tylko zapis wewnętrznej wędrówki — to mapa utkane z czułości, pytań i szeptów. Dla tych, którzy kiedykolwiek czuli się zagubieni, a mimo to nadal szukają światła.

Miłość to wybór, nie bajka

Miłość to wybór, nie bajka

Dla kobiet, które nie szukają już księcia z bajki, ale prawdziwego mężczyzny — świadomego, obecnego, gotowego. Dla tych, które wiedzą, że miłość nie zaczyna się od drugiej osoby, ale od odwagi spojrzenia w lustro i powiedzenia sobie: „Zacznę od siebie”. To opowieść o podróży — trudnej, ale koniecznej. O dojrzewaniu, odpuszczaniu, budowaniu siebie na nowo.
Bo tylko kobieta, która zna własną wartość, potrafi zaprosić do swojego życia kogoś, kto będzie gotów kochać naprawdę.

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.

Ta strona używa plików cookie

Używamy plików cookie i  możemy wykorzystywać je do: poprawy funkcjonalności strony, personalizacji treści lub reklam, funkcji mediów społecznościowych oraz analizy ruchu. Zebrane informacje przekazujemy zaufanym partnerom, którzy mogą łączyć je z innymi informacjami, które im dostarczasz w trakcie korzystania przez Ciebie z niniejszej strony, lub ich innych usług. Szczegółowe informacje znajdują się w Polityce Prywatności.

Klikając "Wyrażam zgodę" akceptujesz wszystkie pliki cookie. Klikając przycisk "Ustawienia" możesz zdecydować na przetwarzanie jakiego rodzaju plików cookie wyrażasz zgodę. Znajdziesz tam również więcej informacji na temat poszczególnych typów ciasteczek.

Podjęcie aktywnej decyzji jest konieczne do kontynuowania przeglądania strony i wynika z obowiązujących przepisów prawa oraz wymagań naszych partnerów.