Ćwiczenie: „Znajdź swój rytm w naturze”
Przez większość swojego życia kobieta jest związana z cyklem – rytmem, który przypomina przypływy i odpływy, fazy księżyca, zmieniające się pory roku. Przez dekady jej ciało mówiło do niej językiem krwi i hormonów, kształtowało jej energię, emocje, pragnienia.
A potem ten rytm się zatrzymuje.
W kulturze, która nie rozumie menopauzy, mówi się, że to koniec, że coś się traci. Ale to kłamstwo. Nie tracisz cyklu – ty stajesz się cyklem.
Nie jesteś już podporządkowana biologicznym wahaniom. Teraz należysz do większego rytmu: do rytmu ziemi, wiatru, gwiazd i księżyca. Do odwiecznego tańca, który trwał długo przed tobą i będzie trwać długo po tobie.
To moment, by odzyskać swoją pierwotną więź z naturą – by zestroić się z jej pulsowaniem i odnaleźć w niej nową ścieżkę.
Krok 1: Obserwowanie księżyca
Zacznij śledzić cykl księżyca.
Przez miesiąc codziennie spoglądaj w niebo. Patrz, jak zmienia się jego kształt. Poczuj, jak oddziałuje na ciebie jego światło, jak twoje emocje współgrają z jego fazami.
Zapisuj:
- Jak się czujesz w nowiu, kiedy noc jest najciemniejsza?
- Jakie masz sny, gdy księżyc rośnie?
- Czy pełnia przynosi ci bezsenność, burzę myśli, przypływ energii?
- Jakie uczucia pojawiają się, gdy księżyc maleje, przygotowując się do nowego cyklu?
Nie jesteś już ograniczona wewnętrznym cyklem ciała – ale możesz nadal żyć w rytmie wszechświata.
Krok 2: Twój rytuał natury
Każda kobieta ma swoje miejsce w naturze – swoją ścieżkę, swoje drzewa, swoje wody. Czas je odnaleźć.
Znajdź swój codzienny rytuał natury. Może to być:
- Poranny spacer, aby powitać dzień i słuchać śpiewu ptaków.
- Sadzenie roślin, dotykanie ziemi i przypominanie sobie, że wszystko rośnie w swoim czasie.
- Zbieranie kamieni, liści, muszli, tworzenie własnych talizmanów przypominających ci o przemijaniu i odradzaniu się.
- Kąpiele w rzece, jeziorze, morzu, oddanie się wodzie jak pradawne kapłanki, które znały jej oczyszczającą moc.
- Siadanie w ciszy na progu domu lub w lesie, wpatrywanie się w przestrzeń i wsłuchiwanie się w szelest świata.
Niech to będzie twój rytuał – twój sposób na powrót do dzikiej, pierwotnej siebie.
Krok 3: Sny i intuicja jako drogowskazy
Sny to język twojej wewnętrznej mądrości.
Teraz, gdy przechodzisz przez transformację, mogą stać się intensywniejsze, bardziej symboliczne. Mogą prowadzić cię do nowych wglądów, wskazywać, co w tobie pragnie się przebudzić.
Prowadź dziennik snów. Każdego ranka zapisuj to, co pamiętasz. Niech twoja podświadomość mówi do ciebie swobodnie. Szukaj wzorców, powracających symboli.
Zwracaj uwagę na intuicyjne przeczucia.
- Czy czujesz, że coś wzywa cię do zmiany?
- Czy masz wrażenie, że jakaś część ciebie budzi się do nowego życia?
- Czy twoje ciało mówi ci coś, co przez lata ignorowałaś?
Nie ignoruj tych szeptów. One są ścieżką do ciebie samej.
Krok 4: Twój manifest duchowej mądrości
Napisz swoje nowe zakorzenienie w świecie.
✨ Jestem częścią natury, tak jak drzewa, rzeki i wiatr.
✨ Moje życie ma swój własny rytm, i podążam za nim w spokoju.
✨ Słucham szeptów ziemi, gwiazd i mojej intuicji.
✨ Nie jestem oderwana – jestem połączona z odwiecznym tańcem świata.
Zapisz to, powtarzaj na głos. Niech stanie się przypomnieniem, że menopauza nie odłącza cię od cyklu – tylko włącza cię w większy rytm wszechświata.
Przykładowy manifest. Czytaj więcej…
Podsumowanie. Nowa Mądrość
Kiedy byłaś młodsza, twój rytm był dany przez ciało. Teraz wybierasz własny rytm – ten, który rezonuje z twoim sercem, z ziemią pod twoimi stopami, z niebem nad twoją głową.
Niech menopauza nie będzie końcem, ale powrotem. Powrotem do ciebie. Do świata. Do cyklu, który nigdy się nie skończył.
Miłość we mnie pozdrawia miłość w Tobie ❤️
Krzysztof Jankowski
0 komentarzy